me cari me gusta!

jaki hard?

dabyl hard

ale to co mi zrobisz

ojej, benek to lubi bardzo takie, alexander też może lubić i gadać jej o ronji, a reszta to nie wiem, wybierz coś sobie!

Cook napisał:ale to co mi zrobisz

krzywde <3

Louise napisał:ojej, benek to lubi bardzo takie, alexander też może lubić i gadać jej o ronji, a reszta to nie wiem, wybierz coś sobie!

okej okej
Benek widzę rwie takie: to nie wiem, mają się przyjaźnić czy raczej skromnie sobie romansować? :D

Alex trochę trudniejszy, ale skoro oboje mają tendencje do odwracania się na widok cudzego cierpienia, to równie dobrze mogą to robić razem :D widzę tu taką w pewnym sensie dość płytką znajomość, bez głebszych rozmów o problemach, a jednak taka nutka porozumienia by była ;>

a w ogóle "reszta" to pojęcia bardzo względne ;[

z moich.. to by Diena jej na bank nie polubiła, więc ją możemy wcisnąć do "aj hejt", z Angie proponuję przyjaźń/dobrą znajomość/coś pozytywnego, przynajmniej ze strony mojej blondyny, bo ona kocha wszystkich. Znając Józka, będzie ją podrywał i takie tam, więc może iść do tych co ju parti łyf, a dla Robbiego możesz sama wymyślić co chcesz, jeśli chcesz cokolwiek :D

o, o, chcesz kogoś z moich gdzieś?

z Dieną w sumie może być tak, że albo się nie znają, albo nienawidzą <mysli> jestem takim dobrym człowiekiem, nie chce być nienawidzona ;[ niech się narazie nie znają, a jak się kiedyś poznają, to niech się znienawidzą ;D

Co do Angie, mogą się przyjaźnić, jeśli ona nie ma już całej gromadki przyjaciół, albo kumplować, jeśli ma ;D

Jusewa Kowalskiego kocham już za samego Haydena, więc niech podrywa, wiąże się, zdradza i robi drame, co? ;D jeśli nie masz już za dużo chętnych na niego

a Robert... skoro jest taki dobry, to mógłby być takim o znajomym, do którego Cari odzywa się jak coś chce <mysli> wiem, to okrutne, ale z życia wzięte ;D

SOFIE CHCE ICH GDZIEŚ :D tylko daj mi czas na ogarnięcie kart ;D

hahaha, dobra xD w takim razie u Dieny jej nie dopisuję, Angie nie ma (chyba) gromadki przyjaciół, więc niech zostanie przyjaźń, z Józefem mogą się związać, bo chyba Venus (jego miłość nieszczęsna) się związała z Javierem, więc powinien rozpaczać wewnętrznie i zalecać się do innej, tak, tak. Robbie też mi pasuje, wszystko ogarnę w najbliższym czasie.
Dzięk ju za owocną współpracę :3

Sofie, z twoich postaci to najbardziej mi pasuje chyba Shelby, na taką beztroską przyjaźń bez żadnych dramatów? ;>

ej to mnie boli. Ten schemat to zło.

W KAŻDYM RAZIE CARENA ZAGRAJ ZE MNĄ

dobrze, dobrze, tylko musisz wiedzieć, że shelby nie jest zbyt inteligentna, żeby uraczyć kogoś dobrą radą, haha

spoko, chodzi tylko o to, żeby było właśnie beztrosko i trochę płytko ;>
Napoleon, SPOKO ;D

mi pasuje

wpisz benka, niewdzięczna ;<