Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sklep ze wszystkim

2 posters

Go down

Sklep ze wszystkim Empty Sklep ze wszystkim

Pisanie by Natalie Wto Wrz 21, 2010 5:01 pm

/S. z kieckami/

Weszłam tutaj wraz z Carmelą. Nazwa sklepu była, że znajdziemy tutaj wszystko i nic. Rozejrzałam się po sklepie. Była masa rzeczy. Ale my potrzebowałyśmy Star Warsów!
Podszedł do nas jakiś pracownik. Z jego wizytówki na koszuli wyczytałam, że ma na imię Steve. Steve? Ale głupie imię!
- Dzień dobry, w czym mogę służyć pięknym paniom? - zapytał, szczerząc się niemiłosiernie.
Nie szczerz się tak, i będzie super, pomyślałam odwzajemniając uśmiech, nieco krzywo. Całkowicie to wymusiłam.
- Szukamy statków z Gwiezdnych Wojen - wypaliłam bez wahania.
Spodziewał się pewnie, że będziemy szukać czegoś bardziej babskiego, jak chociażby podwiązek na wieczór panieński, a nie statków!
- Chodzi paniom o małe modele statków, tak?
- A ma pan o oryginalnych rozmiarach? - zironizowałam. Cóż za głupie pytanie! Gdyby była możliwość kupić ogromny statek, kupiłybyśmy. I w nosie miałam to, gdzie Luke by sobie takie coś postawił.
- Nie, oczywiście nie - odrzekł, uśmiechając się nie do mnie, a do Carmeli. No dobrze, wiedziałam że koleżanka obok jest atrakcyjniejsza ode mnie, ale halo! Też tutaj stałam.
- Więc zapraszam, tutaj mamy modele statków do samodzielnego składania - rzucił w stronę Meli. A ja to co?
Natalie
Natalie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Wto Wrz 21, 2010 5:28 pm

/Sklepcio z kieckami/

Weszłam razem z Natalie do tego dziwnego sklepu. Wszystko tu było tak napchane, że dziwię się, że ludzie się tu odnajdują. Ja bym to zrobiła w ogóle inaczej. Może i dała mniej przestrzeni, ale więcej tych półek ! No i gdzie jest personel ! W tej samej chwili podszedł do nas ten facet. Zlustrowałam go wzrokiem od stóp do głów no i Lie miała racje ma beznadziejne imię. Tak się daje psu, a nie facetowi i na dodatek to pięknym panią mógłby se darować, a jego myśli ... o fuuuu ! Miałam się odezwać do Steva jednym z tych głosów, która zostawiam dla ludzi, których nie szanuję, ale na szczęście odezwała się pierwsza Natalie. Założyłam ręce na piersi i najmocniej chciałam nie wysłuchiwać co ten facet sobie myśli. Można to określić jednym słowem, zbok ! Odwróciłam się tak żeby facet nie zobaczył mojej twarzy, a Lie tak i zrobiłam minę udając, że wymiotuję, a następnie poszłam za tym obślizgłym gościem. Nawet bałam się zagłębiać w ten sklep żeby nas jeszcze nie zgwałcił ! Przyszłam tu dla prezentu ! Cały czas powtarzałam to sobie w myślach by nie wybiec ze sklepu z wielkim krzykiem "zboczeniec ! "
Oczywiście moim zdaniem Natalie trochę przesadziła, że Steve patrzy się tylko na mnie, bo na nią też spoglądał tylko ona tego nie zauważyła.
-Aha i wcale nie jesteś brzydka, to ja jestem brzydka. - odpowiedziałam Lie. - Mówię ci. Zawijajmy się stąd jak najszybciej.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Natalie Wto Wrz 21, 2010 5:57 pm

Parsknęłam śmiechem, widząc minę, którą pokazała mi Carmela. Dziękowałam teraz w duchu za swój talent. Szczerze współczułam mojej towarzyszce, że musi wysłuchiwać myśli Steve'a, który wydawał mi się "taki-nie taki".
Zaprowadził nas do jakiegoś kąta. Zrobiłam wielkie oczy. Istny raj dla fanów Gwiezdnych wojen!
- Panu już dziękujemy - powiedziałam, mrożąc go wzrokiem. Zero profesjonalizmu, zero!
Westchnęłam, gdy już poszedł i gdy usłyszałam słowa Meli. Dałaby spokój. Jak przechodziła, niemal każdy się za nią oglądał. Właściwie, dzięki swojemu talentowi, mogłabym zrobić z siebie ponętną brunetkę, ale wtedy nie czułabym się dobrze. Już wolałam te swoje 161 centymetrów wzrostu, przez co wyglądałam jak krasnal.
- Ja wiem lepiej, koleżanko - uśmiechnęłam się lekko i spojrzałam na masę rzeczy ze Star Wars.
Rzekomo jeden z większych statków, myśliwiec Vadera, i jakiś tam myśliwiec. Wszystkie do składania.
- To co? Bierzemy? - zapytałam, spoglądając na cenę. Oczy zrobiłam jak pięć złotych. Takie małe gówna, a tyle kosztują? Jak dobrze, że się składamy, sama bym za nie nie zapłaciła!
Natalie
Natalie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Wto Wrz 21, 2010 6:28 pm

Pomachałam odchodzącemu Steve'owi na pożegnanie. No w takiej chwili jak pożegnanie z tym facetem mogłam sobie pozwolić na szeroki uśmiech w jego stronę. Kiedy miałam już pewność, że gościu oddalił się na bezpieczną odległość popatrzyłam się całą stertą dupereli z gwiezdnych wojen.
-Wooooow ile tu tych rzeczy ! - powiedziałam entuzjastycznie, a następnie popatrzyła się na Lie wzrokiem "czy ty się w ogóle słyszysz ?" Kiedy zaczęła gadać o ponętnych brunetkach. Raczej nie wyobrażałam sobie Natalie takiej. I nagle wpadłam na świetny pomysł.
-Mam pomysł ! Mogłabyś się zmienić w Lorda Wadera na mały okres tak na rozpoczęcie imprezy Luka ? Ale miałby minę ! - uśmiechnęłam się zachęcająco by się zgodziła. Następnie popatrzyłam się trzem statkom ze Star Wars.
-Tak, bierzemy wszystkie. - zgodziłam się z nią.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Natalie Sro Wrz 22, 2010 12:48 pm

- Wspominał ci ktoś, że jesteś genialna? - zapytałam z szerokim uśmiechem, słysząc o Lordzie. To byłoby coś!
Tylko co ja niby miałam ze sobą zrobić? Maski z twarzy nie byłam w stanie zrobić. Kostium!
Rozejrzałam się nerwowo po tym całym kąciku fanów Gwiezdnych Wojen. Błagam, błagam, niech będzie! Nie chciałam wołać Steve'a, o nie! Już wolałam spróbować zrobić sobie z twarzy maskę Vadera.
- Pomóż mi znaleźć kostium, na pewno w tym gównie coś będzie - rzuciłam w stronę Carmeli, rozglądając się. Szukałam wzrokiem dłuższą chwilę odpowiedniego pudła z napisem "strój Lorda Vadera", czy coś w tym guście.
Było! Nawet z tym całym hełmem, który modyfikuje głos na Lordzia!
- To będzie genialne! - stwierdziłam i pociągnęłam energicznie Melę do kasy. Zapłaciłyśmy i tak dalej, a ja nie posiadałam się z radości, jaką zrobię niespodziankę Lukowi.
- Możemy przygotowywać się u ciebie w pokoju? - spytałam z nadzieją. Nie chciałam wracać do swojej sypialni, w której nie będzie Jane.

/jak już odpiszesz, od razu piszemy w Rezydencji ;)/
Natalie
Natalie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Sro Wrz 22, 2010 1:03 pm

-Nie, ale ja to sama wiem. - uśmiechnęłam się od ucha do ucha. O ja ! Czyżbym przed chwilą ruszyła mózgiem ? Huuura !
Zaczęłam niuchać w poszukiwaniu stroju Lorda Vadera. Ale będzie ubaw hihi ! Natalie była ode mnie szybsza w znalezieniu kostiumu. Był obłędny ! Nawet miał funkcje tego dziwnego sapania Vadera. Właśnie zawsze się dziwiłam czemu on sapie.
-To będzie obłęd ! Może nawet prezent będzie lepszy od tego Miki ! - podskoczyłam aż z podekscytowania i zostałam pociągnięta do kasy . Szybko zapłaciłyśmy za kostium i te dziwne samolociki i poszliśmy w stronę parkingu.
-No pewnie. Ostatnio zmusiłam się do sprzątnięcia pokoju więc nie zabijemy się na każdym kroku. - uśmiechnęłam się do Lie.

/Pokój Car i Liny/
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 1:22 pm

Nie lubię Tromso. Ani Rezydencji. Ani Centrum Handlowego. Ani tego sklepu. Ani swojego durnego daru.
Po co tu przylazłam? Nie mam pojęcia. Przecież nie lubiłam sklepów. Wpakowałam się w najdalszy kąt, gdzie nie było wcale klientów i usiadłam na podłodze, pociągając kolana pod brodę. Najchętniej bym gdzieś uciekła i nigdy nie wróciła.
Nie chciałam mieć daru i spędzać czasu z psychopatycznymi dzieciakami. Nu nu nu. Nie ma takiej opcji, sory gregory. Tylko co w takim razie zrobię? Sama, bez Petry?
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 1:30 pm

Sebastian wcale nie lubił zakupów. Ale co poradzić, że jedna z jego 'przyjaciółek' je lubiła. W sumie to wcale nie lubił Mercedes, ale dobra, zgodził się ją tu przywieść. Niech sobie połazi po tych sklepach z ciuchami, a on popatrzy sobie na ładne kobiety. Zwłaszcza te rude.
Tak, tak jak głosiło wiele plotek Sebastian lubił rude. Najpierw Jane, potem Rakel, a teraz tamta. Kolejna z rezydencji, na którą od dawna miał o ochotę. I patrzcie jako to jemu okazja się przytrafiła.
- Witam, ognistowłosa - przywitał się pięknie stając obok niej w kąt sklepu. Od razu ja tu przyuważył, bo zawsze największą wagę przykuwał do szczegółów.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 1:37 pm

Spojrzałam w górę, gdy zauważyłam, że obok mnie ktoś stanął. Przystojny. I spokojny. I chyba nie miał daru łamania kości.
- Cześć. - powiedziałam. Nie przypominałam sobie, żebym widziała go w Rezydencji, ale on widać mnie znał, przynajmniej z widzenia. Nawet nie wstałam. Odgarnęłam tylko trochę włosy i postarałam się uśmiechnąć, chociaż wyszedł mi po prostu jakiś grymas. Oj nie, nie miałam humoru. Ale mogę z nim pogadać.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 1:42 pm

- Jestem Sebastian - przedstawił się. Wiedział, ze Debra raczej go nie kojarzy. Zresztą czemu by niby miała? Przecież nie mieszkał z nimi w rezydencji, tylko od czasu do czasu kontaktował się z kimś z niej. Tak dla rozrywki i dla spełnienia obowiązków. W sumie lubił to nawet robić.
Zwłaszcza gdy ktoś sobie przy nim uświadamiał, że nie może użyć swojego talentu. To były piękne chwile.
- Widać, że coś cię trapi - powiedział bardzo miłym i przyjacielskim tonem. Nie chciał w końcu przestraszyć dziewczyny, a pozyskać jej zaufanie.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 1:49 pm

A po co miałabym używać teraz daru? Sebastian budził we mnie zaufanie. Taki typ. Co mogłam na to poradzić? Był najnormalniejszą osobą z napotkanych dotychczas w Tromso.
- Debra. - przedstawiłam się, podnosząc z podłogi. Właściwie, z Rezydencji kojarzyłam tylko Prince, Petrę, Lizaka i tą dziwną psychopatkę. No, to miałam porównanie.
- Chciałabym stąd wyjechać. - stwierdziłam butnie, splatając dłonie na klatce piersiowej. A co mnie tam.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 1:53 pm

Sebastian nie potrafił uwierzyć w swoje szczęście. Jeżeli dziewczyna czuła się źle z tym gdzie teraz jest to nie było lepszej okazji do rozpoczęcia działań werbujących. Na serio nie było. Dlatego uśmiechnął się teraz do niej bardzo miło podając jej rękę gdy wstawała.
- Nie widzę przeszkód. Jesteś w końcu wolnym człowiekiem. Możesz robić co tylko ci przyjdzie do głowy - powiedział całkiem poważnie. I naprawdę tak uważał. Zamknięcie w rezydencji uważał za brutalne i niepotrzebne. Oni żyli inaczej.
- Myślałaś już o jakimś konkretnym miejscu? - zapytał zainteresowany. On miał wiele ciekawych propozycji, z których każda może się spełnić.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 2:01 pm

Właśnie. Jestem prawie pełnoletnia. Moge sama podejmować decyzje.
- Jak najdalej stąd. - stwierdziłam dobitnie. Jenyyy, jak on na mnie działał! Ideał! Spokojny, miły, nie narzucający się... Szkoda, że nie spotkałam go wcześniej.
Oczywiście nie miałam pojęcia, że knuje coś przeciwko mnie. Też uważam, że zamykanie ludzi w tym wariatkowie jest nie humanitarne. Powinniśmy zgłosić to do Organizacji Praw Człowieka, i już.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 2:06 pm

- To dość ogólne pojęcie - zaśmiał się słysząc jej wypowiedź. Ale spokojnie, do niej też potrafił się dostosować. Spojrzał za siebie poszukując wzrokiem Mercedes. Na szczęście była zajęta sobą, na tyle by nie zauważyć jego nieobecności. I dobrze.
Zatrzymał spojrzenie na Debrze, patrząc intensywnie w jej oczy. Jakby chciał ją zahipnotyzować, ale przecież wiadome było, ze tego uczynić nie może.
- Co powiesz, by najpierw, na sam początek, wybrać się gdzieś za miasto? - zapytał. Miał nadzieję, że nie uzna tego za zbytnio podejrzane. - Jutro z przyjaciółmi miałem się wybrać w góry na narty, ale w sumie mógłbym już dzisiaj się pojawić w naszym wynajętym domku. Oczywiście się nie narzucam.
Oj, narzucał się, narzucał.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 2:13 pm

Miał takie pięęękne oczy...
- Za miasto? - powtórzyłam niepewnie. Zaczęłam się wahać. Jeśli nie wrócę... nikt nie zauważy mojej nieobecności. Nawet Petra się nie przejmie i nie zacznie się zastanawiać, gdzie się podziałam. A jak już mówiłam, Sebastian był świetny.
- Zgoda. - powiedziałam z promiennym uśmiechem. Do tego pomyślałam o Lizz. Przynajmniej nie będzie miała okazji zrobić mi krzywdy.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 2:17 pm

- Miło to usłyszeć - kolejny uśmiech. Mission complete. Ciekawe czy Jane spodoba się to, że Sebastian przyprowadzi swoją nową przyjaciółkę. Z pewnością nie. Ale to kolejny urok tego zajście. Jak on uwielbiał wkurzać ludzi po tym jak już ich w sobie rozkochał.
Jeszcze raz rozejrzał sie za Mercedes, ale droga była wolna.
- Więc nie ma na co czekać - powiedział. - Pewnie chciałabyś się jeszcze spakować, podwieźć cię do domu? Czy idziesz na żywioł? I jedziemy od razu?
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Go?? Czw Lis 11, 2010 2:21 pm

Oho, pewnie Jane będzie zachwycona konkurentką. Swoją drogą, ładnie to Sebcio urządził. Niedługo cały rudy harem sobie zbierze.
- Od razu. - stwierdziłam. Nie chciałam wracać do Rezydencji nawet na chwilę. Gdyby się jeszcze okazało, że w moim pokoju siedzi zuo w najczystszej postaci... Wolałam mieć kości na swoim miejscu.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Mistrz Gry Czw Lis 11, 2010 2:24 pm

- Uwielbiam takich ludzi jak ty - stwierdził zadowolony Sebek. Właśnie na taką odpowiedź czekał. - To ruszajmy.
Podał jej swoją dłoń i zaczął prowadzić w stronę wyjścia. Witaj przygodo. Świat jest piękny, a Sebastian najmądrzejszy.
Wyszli zostawiając zdezorientowaną i wściekłą Mercedes samą sobie. Oj, dziewczyna tego nie lubi.


/ I sio z tematu /
Mistrz Gry
Mistrz Gry
~ * ~


Powrót do góry Go down

Sklep ze wszystkim Empty Re: Sklep ze wszystkim

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach