fajny wolfgang

MEREDITH JEST ZAJEBISTA <333333333333333333333333 ale jest itana, łapy precz! nie, no żarcik.


eeeee a co niby kuk? on jeszcze go nie ma, więc jakby ten, NIEWIADOMO co się stanie
a itan raczej nie lubi, ale kurcze szkoda ;c

o, dawaj mi coś wymyśl też!

a, jeszcze Raphael! Nim można gardzić. <3

efs i dżini jak coś to ziomalki, meredith jeszcze nie ogarnęłam. ale takie póki co bez szczególnych zażyłości.
batmanie - ciebie chcę na friendaska albo do niszczenia, tristowi chcę przydupasić konkretnie, może nawet tak konkretnie, że by się wolfi uważał za jego beefefa rakiego prze i był z tego dumny, ale byłby na każde skinięcie itede. a franczeska może być qmpelą. wszystkie trzy postacie jednocześnie może eolfek irytować <3
a rafcio heh może nie lubić wolfa, wolf pewnie będzie miał go za nawiedzonego dziwaka.

ejejej, aszli może przygarnąć wolfiego na współlokatora, bo w sumie miałam już się ogłaszać w tej sprawie; on lubi dubstep, szczególnie jak się naćpa pewnie, więc lajtowo mogliby się dogadać. o ile wolfie nie przyprowadzałby za często justina do ich pokoju, bo oni za sobą akurat nie przepadają. damn, w ogóle ci przyjaciele i wrogowie wolfiego to takie przeciwieństwo towarzystwa asza, no ale nic. jeśli nie chcesz ashleya na współlokatora to mogą się hejtować, ale to mówię, jak wolisz.
dimitri pewnie jak kuk, hejtuje, aczkolwiek nie uprzykrza mu specjalnie życia, bo ostatnio się z niego straszna pizda zrobiła (*).
dilajla z całą pewnością go ubóstwia, jak zresztą każdego człowieka na świecie, i to generalnie takie walnięte dziewczę jest. a jaki stosunek on może mieć do niej to już zależy tylko od ciebie. ale od razu lojalnie uprzedzam, że ewentualna gra z nią to mindfuck.
hm, kogo ja tam jeszcze mam... sigrid z całą pewnością nienawidzi wolfiego i wyzywa przy każdej możliwej okazji, a z kolei florence może akceptować ze względu na stylówę. nie żeby jej imponował swoim wyglądem, bo jest jednak taki so hipstah, ale uznaje, że może będą z niego ludzie. i to chyba tyle, ale jak jeszcze kogoś chcesz, to zapraszam.

hehe, taki żarcik, nie łudzę się że przebrniesz przez moje karty

etam, wolfie to ma trochę wylane na to, kto kogo lubi - on lubi większość pewnie, znaczy tych lubi, co jego też lubią, po to upierdliwiec i gadulec straszny, ciężko ogarnąć i wyczymać. poza tym byle badziewiem się jara, to no, nietrudno, żeby sobie zaskarbiał wielu befefów. gry mindfuck lubie, spoko, mam-miałam na pęczki takich postaci, że ludzie ode mnie uciekali, więc spoko.
karciochy sobie ogarnę zaraz i pozwolę sobie wpisać gdzie mi się będzie podobać, ewentualnie będą reklamacje.
ok, uszanuje wole aszleja z dżastinem.

ojesu, chcę z wami popisać a tu sesja nade mną wisi n a j g o r z e j.

N A J G O R Z E J

kuk cie lubi, aszlej też. Troche mają wyjebane na dżastina, HE HE HEH, w końcu oni tu robią rozpierduche

eloelo zdecyduj się ziomie wreszcie na jedną wersję?
znaczy nie wiem jak jest u was, ale moje bff mają wieelu friendasków, których nie trawię i vice versa, o znajomych nie wspominając, a jakoś no 3mamy się heh więc troche tego podejścia nie lubię cię bo lubisz tego przychlasta nie kumie.

EJKOCHAM ASZLEJA OMGOMGOMG

no od trzech postów ci susze głowe, a ty nic nie kminisz :

ok dobra kuk lubi to a co z itanem w końcu?! jesnieogarniam bo mi piszez, że może, do mnie to czeba jak do chłopa, CZARNONABIAŁYM heh laf

o, no i fajnie jest, musimy kiedyś pograć, znaczy ja już chyba nie umiem, ale i tak chcę

ómiesz!

źle wpisałaś, penelopa miała iść na ruchanie
a cook obok aszleja inaczej nie ma