Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox

2 posters

Go down

Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox Empty Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox

Pisanie by Marie Anne Pią Mar 11, 2011 4:25 pm

Imię i nazwisko: Gvantsa Alar
aktualnie: Marie Anne Alartine

Wiek: 22

Data urodzenia: 13 marca

Wygląd:Megan Fox
Wysoka, szczupła, Gruzińska piękność. Oczy i włosy czarne jak węgiel, lekko śniada karnacja.
Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox Meganfox

Charakter:
Jako dziecko Gvantsa była wesołą i wygadaną dziewczynką, uwielbiającą zabawy z rówieśnikami, kochającą rodziców. Bystra i sprytna, łatwo radziła sobie z problemami, zawsze wymyślała zabawy na podwórku. Jednak im dłużej trwała wojna, tym bardziej Gvantsa zamykała się w sobie, obserwując jedynie świat zza milczenia czarnych oczu. Wszystkie okropieństwa na które musiała patrzeć, strach, ból i śmierć, wypaczyły jej psychikę.
Przez pierwsze lata w sierocińcu również trzymała się na uboczy, walcząc z żalem i wspomnieniami. Dopiero po pewnym czasie zaczęła się uczyć, jak rozmawiać z ludźmi, jak się zachowywać. Zawsze była jednak bardzo skryta i nie miała przyjaciół. Wykorzystywała jedynie znajomości dla swoich korzyści.
Stała się świetną aktorką. Nikt nie podejrzewał nawet, że jej śmiech, łagodne słowa, wesołość i towarzyskość to tylko gra. Zawsze zdawała się być przyjazna, choć skryta i nieodgadniona.
Gvantsa potrafi się świetnie kontrolować. Nie działa pochopnie, a swoje zbrodnie planowała z ogromną precyzją. Cechuje ją ostra, zimna inteligencja i wysublimowane metody działania. Jest mściwa i fałszywa. Bez najmniejszych oporów manipuluje ludźmi. Uczucia innych się dla niej nie liczą, zaś ważna jest jedynie jej przyjemność. Ma wysokie ambicje i nie waha się skorzystać z każdego środka prowadzącego do celu.
Trzeba też zrozumieć, jak działa jej moc, by pojąć jak stała się tak okrutną i sadystyczną. Zadawanie ran innym sprawia jej dużą, fizyczną przyjemność, zaś odebranie życia jest największą rozkoszą jakiej może doświadczyć.
Marie Anne jest osobą przede wszystkim zagubioną. Nie rozumie miejsca, w jakim się znalazła i własnych uczuć. Dziury w jej pamięci nie dają jej spokoju, a fale dziwnych emocji są dla niej zupełnie niezrozumiałe. Nie wie jak zachować się w kontaktach międzyludzkich, zaciera jej się granica pomiędzy tym co odpowiednie, a tym, co źle widziane. Uczy się co jest złe, a co dobre, jednocześnie nie mogąc pogodzić tego ze swoimi przeciwnymi odczuciami. Świat jest dla niej sprzeczny i zagmatwany, a ona nie może odnaleźć swojego miejsca.

Talent:
Może dzięki mentalnej sile zadawać rany istotom żywym, niszczyć przedmioty. Jej moc wzrasta wraz ze słabnięciem ofiar i "magazynuje się" w jej organizmie. Niszczenie przedmiotów wymaga od niej więcej sił i wyczerpuje jej wcześniej zmagazynowaną moc.

Historia:
Gvantsa urodziła się w ogarniętej wojną Gruzji. Jej ojciec był jednym z rebeliantów, walczącym o wolność kraju. Opuścił dom, dołączając do partyzanckich oddziałów gdy dziewczynka miała pięć lat. Nie wrócił, choć nie wiadomo co się z nim stało.
Matka wraz z córką i ledwie rocznym synkiem uciekła z bombardowanego miasta. Ich życie, podobnie jak życie większości mieszkańców kraju, było naprawdę ciężkie. Nie mieli gdzie mieszkać, nie mieli co jeść ani gdzie chronić się przed bomami i wrogim wojskiem, masakrującym niejednokrotnie ludność cywilną. Ich życie polegało na ciągłej ucieczce przed zmieniającym się frontem, na ratowaniu własnego życia.
Przez cały czas towarzyszyła im śmierć. Umierali ludzie, z którymi podróżowali, zapadając na choroby bądź nierzadko padając z głodu i wycieńczenia. Na swej drodze napotykali masowe groby, spalone wsie i miasta, ciała pożerane przez zdziczałe zwierzęta. Krew, ból i strach otaczały ich z każdej strony.
Przełomowe wydarzenie z życia Gvantsy miało miejsce właśnie w tamtym okresie. Podczas postoju w jednej z opuszczonych wiosek, matkę z dziećmi odnaleźli żołnierze. Byli to zdaje się dezerterzy wrogiej armii, łupiący wszystko co jeszcze pozostawało ze zrujnowanego kraju i nie mający poszanowania dla niczego. Zgwałcili matkę Gvantsy na oczach jej dzieci, następnie zaś zamierzali zabić całą trójkę. Byli okrutni, a krzywdzenie kobiety sprawiało im przyjemność, podobnie jak strach i krzyki dzieci. Wpierw poderżnęli gardło matce, następnie przebili małego braciszka, czarnowłosą dziewczynkę zostawiając sobie na koniec.
Gdy jednak w końcu podeszli z nożem i do niej, ich ciała przeszył ból. Głębokie rany pojawiły się na rękach, nogach i twarzach oprawców, którzy nie mogli zrozumieć co się dzieje. Nie wiedzieli kto ich krzywdzi, skąd biorą się coraz to nowe, coraz gorsze rany na ich ciałach. Przecież nie mogło im tego zrobić bezbronne dziecko, patrzące na nich ze strachem i nienawiścią.
Była to jednak zasługa Gvantsy i pierwszy raz, gdy użyła swojej mocy.
To wydarzenie zupełnie odmieniło jej psychikę i uczyniło z niej potwora, co miało się ujawnić dopiero wiele lat później.
Udało jej się uciec z tamtego miejsca i po niedługim czasie została odnaleziona przez innych uciekinierów. Dołączono ją do grupy sierot wędrującej ku granicy z zamiarem opuszczenia kraju. Dzięki pomocy organizacji międzynarodowych, Gvantsa wraz z kilkanaściorgiem dzieci została przewieziona do Francji. Tam dorastała w sierocińcu pod Paryżem.
Moc dziewczynki żyła w uśpieniu, dopóki osiemnastoletnia wtedy Gvantsa nie zdecydowała się użyć jej po raz kolejny, by zemścić się na znienawidzonej znajomej. Początkowo chciała ją tylko nastraszyć i poranić w ramach kary, lecz im więcej zadawała dziewczynie cierpienia, tym większą sprawiało jej to przyjemność. Dopiero po wielu godzinach uśmierciła zmasakrowaną ofiarę, dokonując kolejnego odkrycia. Gdy tylko ostatnie oddech opuścił ciało jej wroga, Gvantsa nie tylko doznała prawdziwej rozkoszy, lecz również poczuła wyraźny przypływ sił i energii. Zniknęły jej siniaki, włosy nabrały blasku, skóra stała się gładsza. Również jej moc stała się wyraźniejsza i silniejsza.
Nim zaczęto ją choćby podejrzewać, Gvantsa uciekła. Była już pełnoletnia i wolno jej było opuścić sierociniec, w którym dotychczas mieszkała. Zaczęła się druga Wielka Wędrówka jej życia. Na początku nie miała nic, lecz z czasem zaczęła się bogacić grabiąc swoje ofiary. Podróżując, zostawiała za sobą krwawy ślad śmierci. Każde kolejne morderstwo podobało jej się coraz bardziej, dodawało jej sił i zapału do następnych. Sprytnie unikała podejrzeń, korzystając ze swej mocy, nie dając się złapać. Również Starsi przez długi czas nie mogli jej odnaleźć.
Gdy zaś w końcu udało im się z nią spotkać, doszło do walki. Gvantsa zaatakowała, nie mając zamiaru nawet z nimi rozmawiać, co zaś dopiero poddać im się. Była jednak zbyt groźna, zbyt niebezpieczna by Starsi mogli pozwolić jej odejść. Jej moc wzrastała z każdym morderstwem i nie wiedzieli, jak może się dalej rozwinąć. Poza tym była chaotyczna, nieprzewidywalna, pozbawiona ludzkich odruchów, a na dodatek niezwykle inteligentna w planowaniu kolejnych zbrodni.
W końcu udało im się ją pokonać, nie obyło się jednak bez strat. Obezwładnili ją i używając własnych mocy wymazali i zmienili jej pamięć. Był to jedyny sposób by nad nią zapanować. Zabrali ją do Rezydencji, opowiadając fałszywą historię jej życia oraz wypadku, w wyniku którego miałaby stracić pamięć. Wmówili jej wiele rzeczy, starając się odmienić jej charakter i nauczyć ją zdrowych zachowań.

Grupa: kontrola

Poziom zaawansowania: przed utratą zaawansowany, po utracie pamięci słaby.
no, czyli słaby.


Ostatnio zmieniony przez Marie Anne dnia Pią Mar 11, 2011 5:38 pm, w całości zmieniany 1 raz
Marie Anne
Marie Anne
blood & pleasure


Powrót do góry Go down

Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox Empty Re: Gvantsa Alar (Marie Anne Alartine) - Megan Fox

Pisanie by Justin Pią Mar 11, 2011 5:05 pm

Kocham i akceptuję <3

zdjęcie poziome wstaw jeszcze ^ ^
Justin
Justin
mistrzu


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach