Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

5 posters

Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Robbie Czw Lis 17, 2011 8:22 pm

Imię i nazwisko: Robert Asbjørn Venäläinen, dla przyjaciół Robbie

Wiek: 19

Data urodzenia: 13 sierpień

Wygląd: Niekiedy lekko niedogolona przystojniacha.

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Tumblr_lupn9qabLu1qauvgjo1_500
Darren Criss

Charakter:
Pomyślmy. Jak by nie patrzeć, chłopak rozdaje orgazmy na prawo i lewo - a z tym kojarzy się konkretny typ człowieka. Na pewno skończony skurwiel, zupełnie bez uczuć, bawiący się kobietami jak zabawkami i zmieniający je jak rękawiczki. Ironiczny, oschły, uśmiechający się szelmowsko. Seks na nogach, tylko czekający żeby którąś zbałamucić i wykorzystać. A tu niespodzianka! Robbie nie spełnia wyżej wymienionych wymagań. Można powiedzieć, że wrodzony talent zupełnie do niego nie pasuje. Łatwo określić go jednym słowem: kochany. I jak tu uwierzyć, że jednym spojrzeniem albo muśnięciem skóry może wywołać ekstazę?
Robert od zawsze był dobrym chłopcem, tylko dosyć późno zaczął to pokazywać. Często nadopiekuńczy, szczególnie jeśli chodzi o swoje siostry, nie umie się powstrzymać, jeśli może komuś coś doradzić. Trzeba też dodać, że umie to robić niezwykle subtelnie: jeżeli już chce ci przekazać, że wyglądasz jak baleron w tej sukience, to ujmie to w słowa zupełnie nie ujmujące twej urodzie. Wypowiedź zabrzmi jak komplement, chociaż ty zaczniesz się zastanawiać, czy w zasadzie nie powinnaś spróbować czegoś innego. Istny dyplomata, taktowny dżentelmen, doskonały rozmówca. Nie umie poprowadzić złej rozmowy, dosłownie z każdym znajdzie jakiś wspólny temat, chociażby różnili się dosłownie wszystkim. Trochę zbyt dojrzały jak na swój wiek, potrafi zdenerwować człowieka wiecznie wygłaszając swoją opinię na dany temat. Ma swoje odchyły od normy, jak każdy, ale nie zdarzają się one zbyt często. Pod wieloma względami jest jak normalny facet: lubi sobie pospać do południa, połazić w gaciach cały dzień, nie myć się w ogóle i siedzieć przy grach komputerowych, zażerając się czipsami. Marudzi, jak się go obudzi zbyt wcześnie i jak mu się poda gotowaną paprykę, której szczerze nienawidzi. Posłucha, jeśli ktoś poprosi, użyczy ramienia żeby się wypłakać. Niezwykle lojalny i słowny, bardzo dobry przyjaciel. W pewnym stopniu perfekcjonalista - jeżeli sobie coś postanowi, too choćby świat się wali, on dotrze do celu. Wyznaje zasadę, że cel uświęca środki, więc bywa manipulatywny w swej dyplomacji. Choć zmienił się z chujowatego imprezowicza w troskliwego brata, nadal zostały mu ciągoty do sterowania innymi. Bardzo nie lubi, jeśli ktoś mu mówi co ma robić, za to czuje się jak ryba w wodzie, jeśli może dowodzić pozostałym. Urodzony przywódca. Umie porwać za sobą tłum, chociaż nigdy nie jest pewien, czy ludzie podążają za nim dzięki jego argumentom i racjom, czy może dzięki darowi, który jak by nie patrzeć przynosi wiele przyjemności innym. Podobnie jest z kobietami - Robbie już nie raz przekonał się, że dziewoje nie lgną do niego dlatego że jest przystojny czy czarujący, a dlatego, że przy każdym bliższym kontakcie z chłopakiem mają szalony orgazm gwarantowany. I jak tu w takim przypadku wierzyć w miłość?

Talent: Wywołuje ekstazę - działa to zarówno przez dotyk, jak i dzięki sile mentalnej.

Historia:
Pierwszy wypchnięty na świat trojaczek, z nie za biednej rodziny z Tromso. Teoretycznie najstarszy, wziął sobie za obowiązek dogryzanie Penelopie i Sophie (rola starszego brata!), a także demoralizowanie tej dwójki. W drugim przypadku niespecjalnie się powiodło, za to w pierwszym..
Robbie od najmłodszych lat był lubiany. Zawsze miał swoje zdanie, jednak nie musiał się kłócić, żeby komuś je udowodnić. Dyplomację miał we krwi. Umiał wybrnąć z każdych tarapatów z klasą i bez najmniejszych konsekwencji, więc nic dziwnego, że z czasem zaczął to wykorzystywać. Rodzice byli w miarę majętni, więc miał pieniądze na fajki i alkohol. Kolegów zdobył już wcześniej, więc nie musiał wkupywać się w ich łaski - wystarczyło rzucić hasło, że przydałaby się impreza, a balanga zostawała organizowana w przeciągu kilku godzin. Zawsze się ktoś koło niego kręcił, był w centrum uwagi. Mógł korzystać z życia ile wlezie, mając zaufanie rodziców i poparcie rówieśników. Co najmniej dwie imprezy na tydzień były codziennością, podobnie jak zmienianie dziewczyn jak rękawiczki. W swoim towarzystwie był bogiem, mógł decydować kogo w towarzystwie chce, a kogo nie. Dlatego postanowił, że dobrze by było uwzględnić w tym całym szaleństwie siostry.
Sophie się strasznie wzbraniała. Nie była skora pić z jego kolegami, wódka jej nie smakowała (zmusił ją do wypicia aż jednego kieliszka) i ogólnie towarzystwo nie odpowiadało. Nie nalegał, żeby została, bo nigdy nie należał do tych natrętów, którzy za wszelką cenę chcieli osiągnąć swój cel. Nadal wierzy, że siostra kiedyś się przełamie i pójdzie z rodzeństwem na huczną imprezę - do tego czasu pozostaje dogryzać jej i płatać najróżniejsze figle w nadziei, że to przyśpieszy trochę sprawę. Jednak jeśli chodziło o Penny.. zupełnie inna sprawa. Mogło się wydawać, że z chwilą w której przestąpiła próg mordochlejni, stała się nieodłączną częścią towarzystwa. Spodobało jej się, bo niedługo potem zaczęła szaleć bardziej niż on. Zamienili się rolami: teraz to on musiał kryć ją, kiedy wracała pijana po nocach do domu pod jego opieką. Zaczynała dopiero się rozkręcać i naprawdę bawić, kiedy jemu chętka na szaleństwa powoli przechodziła. Można powiedzieć, że już zdążył się wyszaleć, chociaż nie brzmi to zbyt wiarygodnie w odniesieniu do (jeszcze)nastolatka. Powoli odseparowywał się od kolegów, z którymi kiedyś spędzał całe dnie i noce, przestał przywiązywać taką wagę do rzeczy materialnych, przystopował z piciem. Cała banda, która niegdyś się koło niego kręciła, przestała odczuwać jego brak. Można powiedzieć, że wyszkolił sobie godnego zastępcę - Gracia była nawet lepszą imprezowiczką od niego. Chociaż z perspektywy czasu zaczął uważać, że to co robił było strasznie idiotyczne, a ludzie z którymi się zadawał byli nadzwyczajnymi imbecylami, nie starał się przemówić do rozsądku siostry. Stwierdził, że sama się musi o tym przekonać, bo prędzej czy później na pewno to się stanie. W tym czasie mógł się trochę bardziej zbliżyć do Sophie, z którą nie miał tak dobrych kontaktów. Czy się udało, trudno powiedzieć, bo nadal uwielbia jej czynić złośliwości na temat niechęci do alkoholu - no ale co to by był z niego za brat, gdyby przestał ją nękać?
Pozostaje jeszcze kwestia trafienia do Rezydencji - niemałym zaskoczeniem dla niego było zniknięcie z domu obu sióstr. Z początku myślał, że to jakaś elitarna, prywatna szkoła dla dziewcząt i że na zawsze został oddzielony od pozostałej dwójki z trojaczków. Było mu szkoda i kręcił się w okolicach posiadłości od czasu do czasu. Nigdy się przed dziewczynami nie przyznał, ale strasznie zaczynał tęsknić, do tego stopnia, że powoli wracał w tryb imprezowania. Kręcił się po różnych klubach i sączył jednego drinka za drugim, wpatrując się tępo w gości. Interesujący był fakt, że każda kobieta na której dłużej zatrzymał wzrok zaczynała mieć rozanielony wyraz twarzy i wydawać z siebie bliżej niezidentyfikowane odgłosy świadczące o odczuwaniu niezwykłej rozkoszy cielesnej. Nawet barman, po przypadkowym otarciu dłoni Roberta, zaczął cicho pojękiwać. Z czasem sprawa robiła się coraz bardziej podejrzana - a już zwłaszcza, kiedy to matka zaczęła wydawać orgazmiczne jęki przy przytuleniu syna.
Chłopak się przestraszył nie na żarty, ale nie musiał czekać długo na wyjaśnienia, bo w niecały tydzień po "incydencie" dołączył do sióstr w owej tajemniczej szkole. Trio znów skompletowane.

Grupa: kontrolerzy

Poziom zaawansowania: średni
Robbie
Robbie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Sofie Czw Lis 17, 2011 8:27 pm

BRAT! <3
Sofie
Sofie
zagubiona


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Robbie Czw Lis 17, 2011 8:30 pm

SIOSTRA <3
Robbie
Robbie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Cook Czw Lis 17, 2011 8:48 pm

OJEJEJEJEJEJEJ <3333 i ta matka xdd
Cook
Cook
~ * ~


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Saturn Czw Lis 17, 2011 8:53 pm

piękna karta <33

akcepcik
Saturn
Saturn
mamwyjebanek


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Sofie Pią Lis 18, 2011 4:19 pm

ale mamy fajną rodzinę Rolling Eyes
Sofie
Sofie
zagubiona


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Lie Pią Lis 18, 2011 5:26 pm

JAKI ZAJEBISTY, OJECIU <3
Lie
Lie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss Empty Re: Robert Asbjørn Venäläinen - Darren Criss

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach