Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Mystic Pizza

5 posters

 :: Tromsø :: Centrum :: Gastronomia

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Go down

Mystic Pizza Empty Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 7:03 pm

Mystic Pizza Mysticpizzabyarc1138

No wiadomo do czego służy pizzeria.
A pupa rośnie.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 7:17 pm

/ początek /

Podjechałem pod pizzerię z zadowoleniem odkrywając, że mogę wręcz przebierać w ofertach parkingowych. Zatrzymałem się strasznie blisko hydrantu, a i do wejścia lokalu było blisko, więc mogłem zaryzykować prawda? To było coś. Tak blisko złamania prawa. Potrząsnąłem głową, wyciągając kluczyk ze stacyjki mego starego forda, który(oczywiście nie chwaląc się) tylko dzięki mej pracy wyglądał teraz tak dobrze. Facet na ibeju sprzedał go wyjątkowo tanio to i kupiłem. A teraz kolekcjonerzy wręcz mnie błagali, bym im go odprzedał, ale ja mojego cudeńka sprzedać nie myślałem. Betty gotowa się obrazić o to. O ile samochody mogą się obrazić.
- Jesteśmy - oznajmiłem. Lubiłem gadać tak oczywiste rzeczy. To sprawiało mi wielką frajdę. Wysiadłem i nawet zamierzałem po szarmancku otworzyć drzwi Mikaeli, ale ta sama o siebie zadbała. Westchnąłem. Zawsze tak było. Ale w drzwiach to już ją musiałem przepuścić.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 7:31 pm

- Nie gadaj - odpowiedziałam równie głupio, jak Luke oznajmił, że jesteśmy. Powinnam się już przyzwyczaić do jego częstych stwierdzeń oczywistych rzeczy. Ale on z kolei powinien się już przyzwyczaić do każdorazowej mojej doczepki do nich. W końcu wszystko się uzupełnia, wypełnia i zwraca, nie? Jakieś prawo taekwondo, czy energii chi tak mówi. Znam się na tym.
Otworzyłam drzwi samochodu zanim Luke zdołał mnie wyprzedzić i wyszłam z samochodu trzymając kolano przy kolanie, by nie było mi widać majtek. Mimo tego, że często zachowywałam się bezczelnie, nie lubiłam się obnażać w miejscach publicznych. Nie przesadzajmy.
Weszłam do środka pizzerii nie zważając na to, że Luke ustępuje mi w drzwiach. Dżentelmen od siedmiu boleści. Oblookałam szybko pomieszczenie i ruszyłam w stronę wolnego stolika przy ścianie. Po drodze złapałam manu. A potem usiadłam.
- Więc twierdzisz, że będzie pizza z wszystkim co lubię? - zapytałam oglądając kartę. Cóż, ja lubiłam wiele rzeczy. I to na raz. Niekoniecznie do siebie pasujących.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 7:39 pm

Przy Mikaeli zawsze się czułem tak jakbym posiadał młodsza siostrę. Bardzo upierdliwą młodszą siostrę, ale znowu jaką kochaną. Tak mi się nudziło w pokoju, więc teraz mogłem przeboleć dziwaczną pizzę. W końcu miałem ciekawe towarzystwo, które nie będzie się bało powiedzieć wszystkiego co mu ślina na język przyniesie.
- Taką obiecałem - przyznałem, starając się nie brzmieć niepewnie. Nie chciałem pizzy z szynką i krewetkami, a do tego pieczarki i może jeszcze papryka. Mika mogła taką chcieć. Przełknąłem ślinę, dłonie kładąc na stolik. Nie sięgałem do menu, bo nie widziałem takiej potrzeby. Jadaliśmy tu często to i cen nie musiałem sprawdzać, a i Mika wybierała co zjemy. Jednak często żałowałem, że naprawdę nie jesteśmy tacy bogaci, no i teraz znów mnie naszło. No dobra Mika akurat była. Przynajmniej raz to ona mogłaby żarcie postawić.
- Błagam dorzucić coś, co i ja lubię - powiedziałem, łamiąc się.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 7:55 pm

Słysząc jego ust błagalny ton podniosłam oczy znad karty i skrzywiłam się.
- Ech, najwyżej możemy wziąć pół na pół. Połowa z moimi dodatkami, połowa z twoimi - stwierdziłam powracając spojrzeniem do menu. Wolałam się w nie gapić niż w Luke'a. Tak było bezpieczniej. Swoją drogą dziwne było to, że postąpiłam tak miło w stosunku do chłopaka. Nie wiem czemu zawsze przy nim mięknę. Głupia Mika.
Odłożyłam kartę i jeszcze raz rozejrzałam się w poszukiwaniu kelnera. Niestety przyszła kelnerka. A to oznacza, że trzeba się jej jak najszybciej pozbyć, by Luke nie zaczął filtrować, w dodatku na pewno w taki sposób, że pozostanie mi tylko schować się pod ziemię.
- Dużą pizzę. Jedna połowa z szynką, ananasem, ostrym sosem i oliwkami. I pepsi - wyrecytowałam szybko.
Proszę Luke, zachowuj się - poprosiłam w myślach. A zaraz potem z tyłu głowy wyskoczyła mi wizja. Wielkie dzięki, Luke, ciebie zawsze o coś prosić.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 8:06 pm

- Wybawczyni, ma! - wykrzyknąłem. Wzniosłem dłonie w górę, ale zaraz się uspokoiłem. Oczywiście wszyscy zaczęli się gapić. W tym kraju nie można być sobą. Opuściłem dłonie, sięgając po menu. Byłem głodny i Mika musiała zrozumieć me zachowanie.
Uśmiechnąłem się szeroko, widząc kelnerkę, zmierzającą w naszą stronę.
- Ja poproszę salami, paprykę, pomidory i twój numer skarbie - powiedziałem, mrugając do dziewczyny. Zachichotała, notując coś. - A i jeszcze Sprite - dodałem, przypominając sobie, że nic nie zamówiłem do picia. Mika wydawała się być niezwykle wkurzona moim zachowaniem. A może tak u niej wyglądało zawstydzenie? Kto ją tam wie. Ja byłem w swoim żywiole. Kelnerka musiała być nowa, bo wszystkie inne zdążyłem zapoznać. Po jednej nosiłem ślad przez tydzień, ale o tym lepiej nie wspominać.
- Co tam u ciebie się zmieniło od wczorajszego ranka, kiedy to po raz ostatni mieliśmy przyjemność się spotkać? - zapytałem, rozsiadając się na krześle i obserwując tamtą kelnerkę, która krążyła po sali zbierając zamówienia. Poprawiłem swoje okularki, w których wyglądałem niezwykle seksownie. Cóż, skromność to moje drugie imię.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 8:17 pm

Gapili się na nas. A ja tego nie lubiłam. Nie, wcale nie zamierzałam opuszczać głowy i udawać, że mnie tu nie ma. Nie zamierzałam nawet uspokajać Luke'a. Wolność w końcu mamy, nie? Nawet taki gbur jak ten obok może robić co chce. I nie muszą się na nas tak gapić. Podłapałam spojrzenie jednego tylko, dwa stoliki obok i fuknęlam na niego. No wiecie, tak jak koty robią, gdy się na kogoś obrażają. Mniej więcej.
Zapomnijmy, wybrałam się z kolegą na miasto, powinno być miło. Nie psuj tego, Mika.
- Pobiłam się z jedną wizjonerką, rozbiłam okno w południowej części Rezydencji, przeklęłam w obecności mademoiselle Pouch, tak, że prawie dostała zawału i zdewastowałam twój pokój. Pewnie nie zauważyłeś bo i tak masz tam chlew - zaczęłam wyliczać, znów bez zająknięcia. Oczywiście, wszystko to było prawdą. No może poza ostatnim, bo wydrapanie na ścianie za łóżkiem Luke'a, słowa fuck, chyba nie można nazwać zdewastowaniem. Ale mi się nudziło, a chłopaka nie było. Musiałam coś zrobić.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 8:33 pm

Przyniesiona nam napoje, więc piłem swojego Sprite, udając, że ja jestem Sprite, a tamten koleś w ohydnej czerwonej koszulce z napisem Kiss me baby jest Pragnienie. Uśmiechałem się głupkowato do samego siebie, wyobrażając sobie, jak przez szybę wpada taka wielka kula, jak mają przy wyburzaniu domów. To coś walnęło pana w czerwonym idealnie w napis. Pragnienie nie ma szans w końcu.
- Skoro ci to przeszkadza to zawsze możesz tam posprzątać - zaproponowałem. Obiecałem sobie jednocześnie sprawdzić ten chlew. Może gdzieś mam swastykę i nawet o tym nie wiem? Mademoiselle Pouch gdyby to zobaczyła, podczas kolejnego kazania o tym jak ważne jest, by mieć porządek w pokoju, pewnie by zemdlała. A wiadomo jak Mika jej nie lubi. W ogóle to szkoda, że nie widziałem jak się bije z tamtą panną. Kobiecie bójki były wspaniałym widokiem.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 8:57 pm

- Czy ja powiedziałam, że przeszkadza? Po prostu stwierdziłam fakt - odpowiedziałam. Miałabym u ciebie posprzątać, Luke? I co? Może frytki do tego? Niech sobie chłopaczyna pomarzy. Marzenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Chociaż nie. W końcu talent spełniania marzeń też się kiedyś u nas trafił. Nie było to jednak wcale tak piękne jakby się mogło wydawać.
Upiłam łyka pepsi, przez poskręcaną różową słomkę. Nawet ładna była. Chyba sobie ją zatrzymam. Lubiłam zbierać takie badziewie, miałam już sporą kolekcję w kuferku przy łóżku. Oczywiście nikomu się z tego nie zwierzałam, ale Luke i tak już kiedyś go dopadł i śmiał się z moich breloczków przynajmniej z tydzień.
- A nawiązując do bójki, wiem, że żałujesz, że cię przy tym nie było, ale może to i nawet lepiej. Znów porobiłbyś zdjęcia i wstawił na bloga. To wcale nie jest zabawne - odpowiedziałam neutralnym tonem, choć nadal we mnie wzbierało, gdy przypominałam sobie jak raz znalazłam swoje dość kompromitujące fotki. Najlepszy przyjaciel, hm? Do tej pory się nie przyznał.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 9:08 pm

- Szkoda - mruknąłem, zaczynając huśtać się na krześle. Byłem głodny. Głodny. Głodny. Miałem pokazać co znaczy bycie prawdziwym samcem? Zacząć ryczeć, ukraść to pachnące cudo ze stołu obok i pognać do wyjścia? Ewentualnie jeszcze złapałbym Mikę i z nią też zwiał. Albo jednak tamtą kelnerkę. Ta, by się przynajmniej dała wykorzystać. Opadłem gwałtownie, kiedy wreszcie uśmiechnięta kelnerka ruszyła zdecydowanie w naszą stronę. Już nawet nie pamiętałem o czym przed chwila rozmyślałem.
- To było zabawne. Jak breloczki - odpowiedziałem, szczerząc się i zabierając jeden ze swoich kawałków pizzy. Pychota. - I to nie moja robota - dodałem, z pełnymi ustami. Jedzenie. Pyszne, pyszne jedzenie. Panienka była chyba trochę zła, że kompletnie nie zwróciłem na nią uwagi. Kobieto nie widzisz, żem głodny?
- Następnego razu nie odpuszczę.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 9:28 pm

Czasami rozmawiając z Lukem miałam wrażenie, że mówię do jakiegoś dziecka z ADHD, które niby to mi odpowiada, a tak na serio to myśli o czymś zupełnie nie związanym z tematem. Jak na przykład zastanawia się nad pytaniem: dlaczego w kreskówkach, gdy ktoś puści bąka leci za nim zielony dymek, skoro tak na prawdę tak się nie dzieje. A nawiązując do tego pytania: kto jeszcze wątpi w istnienie zielonych obłoczków smrodu nich zajrzy do pokoju pana Walsha.
- Kiedyś w końcu udowodnię twoją winę - odpowiedziała z zaciętym tonem. Nie zamierzałam odpuścić, ale nie będę przecież zajmować się tą sprawą dziś, gdy przede mną leży ta aromatyczna pizza. Rozłożyłam serwetkę na kolana i chwyciłam za sztućce. W końcu nie byłam świnią, by nie pamiętać o manierach. Zresztą nie lubiłam palcami dotykać gorącej pizzy. Z niewiadomych powodów brzydziło mnie to. - Zobaczymy, czy nie odpuścisz. W końcu nie wszystko zależy od twojego "chcem". A ty co robiłeś jeśli można zapytać?
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Sob Sie 28, 2010 9:46 pm

Zaśmiałem się cicho bardziej zainteresowany jedzeniem niż mą towarzyszką. Obiecałem sobie potem jej ten brak zainteresowania zrekompensować. Aż będzie mnie miała dosyć. Zerknąłem na Mikę i uśmiechnąłem się szeroko oblizując palce. Mogłem się spodziewać, że użyje sztuców. Kto normalny tak robił? Rozejrzałem się nawet, chcąc utwierdzić się w swym przekonaniu. Tak, miałem racje. Nikt tak nie robił. Tylko ona.
- Pewnie to któryś z tych napalonych dupków - powiedziałem, mając na myśli młodszych. Widziałem jak patrzyli na dziewczyny. Sam tak kiedyś robiłem, ale teraz przecież byłem dorosły. No i miałem Mikę na uwadze. Była moją młodszą siostrą na pełen etat nawet sobie nie zdając z tego sprawy. Odgoniłem od niej Mike'a i za to powinna mi wręcz na kolanach dziękować. Albo pokój posprzątać. Cóż jak na razie pod jej nieobecność zapraszałem koleżanki do jej pokoju. Nie protestowały, bo każdy słyszał o moich problemach z utrzymaniem czystości wokół siebie.
- Ja? Spałem, dużo nawet spałem. Wmówiłem tej nowej, że jędza Pouch potrafi ziać ogniem i odbyłem randkę. Ty pewnie wtedy się biłaś. - No bo w pokoju jej na pewno nie było.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Sob Sie 28, 2010 9:57 pm

Nie wiem co Luke miał do napalonych dupków. Przecież sama potrafiłam o siebie zadbać i nie potrzebowałam jego "opieki". Zachowywał się jakby był dla mnie nie wiadomo kim. A nie zwykłym przyjacielem. A w zasadzie jedynym przyjacielem na jakiego sobie pozwoliłam. I sama nie wiedziałam czy żałuję tego swojego postanowienia czy nie. Czasami przerażała mnie własne niezdecydowanie.
Prychnęłam pakując kawałek pizzy do ust. Luke znów wspomniał o tej całej jędzy Pouch. Nawet samo nazwisko mnie drażniło. A te całe zianie ogniem wcale nie było takie przesadzone, mogę się założyć, że w wolnych chwilach jędza jeździ sobie na arktykę i topi lodowce, by odreagować swoją irytację. Głupia baba.
- Kolejna randka, kto tym razem? - zapytałam beznamiętnie, ale na serio chciałam poznać imię nowej ofiary kochanego Luke'a. Trzeba wiedzieć kto jest na tyle głupi, że dał się namówić na spotkanie z nim. A potem trzymać się od tego pustaka jak najdalej. Bo żadna dziewczyna Luka nigdy mnie nie lubiła, głupie traktowały mnie jak konkurencję.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 9:47 am

Uśmiechnąłem się do samego siebie przypominają sobie swoją ostatnią randkę. Uwielbiałem te nowe, zwłaszcza, gdy nie miały po piętnaście, czy szesnaście lat. Takie siedemnastolatki były w sam raz. Zwłaszcza takie siedemnastolatki. Zresztą mówiła, że jutro ma urodziny. Przynajmniej tak mi się wydaje. Paskudny ma akcent i bez przerwy wtrącała słowa w jakiś dziwacznym języku. To był rosyjski? Po jakiemu mówili w tej całej Polsce?
- Iziabela czy jakoś tak. Każe mówić na siebie Bella.
Podrapała mnie, bo się w wilka przemienia i w niektórych momentach nie panowała nad pazurami. Nauczka na przyszłość: takie unikamy. Ciekawe jak długo będzie mi się goić to świństwo na plecach. Poprosić kogoś o wyleczenie tego mi wstyd.
- Gdy ją odprowadzałem do pokoju polizała mnie po policzku, więc to koniec - dodałem. Mika zawsze musiała unikać moje dziewczyny. Śmieszne, ale nigdy jej nie lubiły. Cóż je po pewnym czasie zaczynałem unikać, a dla Rudej zawsze miałem czas.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 10:09 am

- Umówiłeś się z fanką Zmierzchu? - zapytałam zaskoczona i jednocześnie zdegustowana. O matko boska kodeńska. Jak tak można było. Nie wystarczy, że stale mamy kontakt z nienormalnymi ludźmi to jeszcze ten się czepił tych bardziej nienormalnych od normalnych nienormalnych.
W końcu różne dziwadła napotykaliśmy na swojej drodze, nawet takie które lizały po policzku i czochrały się w kącie jak pies. Albo zamiast chodzić normalnie, sunęły się po podłodze jak zjawy. Pani Pouch kategorycznie zakazywała używanie swoich mocy na co dzień, ale kto by jej tam słuchał. Jeszcze bardziej raczej starali się jej iść naprzeciw. Ze mną oczywiście na czele.
- Pełne współczucie Luke - dorzuciłam. - Jeśli chcesz żeby się na dobre od ciebie odczepiła w razie czego, wiesz kto może ci w tym pomóc.
Cóż, odstraszanie ludzi było poniekąd jednym z moich hobby.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 11:33 am

Popatrzyłem na nią zaskoczony. On czym ona mówiła? Jaki Zmierzch? To to coś dziwnego o takich wampirach do tulenia i jakieś big miłości? Dobra mówiła do mnie przez cały czas Edwardzie, ale nie zamierzałem protestować. Jedną randkę taką bym przeżył. No i przeżyłem i miałem kolejną do unikania. Gdybym posiadał fortunę kupił bym jakiegoś wizjera od wyczuwania ludzi i on by mnie ostrzegał przed takimi. No i tamtym gejem.
- Co to jest Zmierzch? - zapytałem wreszcie. Zawsze mogło się okazać, że to coś jeszcze paskudniejszego niż przypuszczałem. Jakiś emowy zespół albo nie wiem... zaraz. Mogłem być w niebezpieczeństwie!
- Być może skorzystam z twych usług.
Skończyłem swoją część pizzy, a i tak byłem trochę głodny. Zerkałem łakomie na kawałek Miki, zastanawiając się, czy przez to się pochoruje.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 12:57 pm

Aż trudno uwierzyć, że na świecie uchował się ktoś nie zdający sobie sprawy o tej okropnej zmierzchowej manii. Nie wiem jakim trzeba być ignorantem, by zadać takie pytanie. I powiedźcie jakim sposobem mam go nie lubić? Bo mimo tych swoich wszystkich wad, był po prostu Lukiem, który czarował wokoło swoją głupotą.
- Powiedz, gdzie byłeś gdy miasto było obklejone wizerunkiem boskiego Edwarda, albo gdy w telewizji pokazywali jaką to świetną klatę ma Jacob? - zapytał pełna rezygnacji. - Mógłbyś czasem miej czasu poświęcać wpatrywaniu się w lustro i rozejrzeć co się na świecie dzieje, bo w ten sposób przegapisz trzecią wojnę światową.
Najadłam się po sam czubek głowy, ale jeden kawałek mojej pizzy nadal leżał na talerzu. Luke pożarł już swoją część dawno, a teraz wpatrywał się w ten ostatni kawałek. Zazwyczaj byłam typem psa ogrodnika, który ani sam nie zje, ani komuś nie da, ale przy tym typie zazwyczaj miękłam. Cholera by to wzięła.
- Możesz go sobie wziąć - rzuciłem dopijając do końca kolę.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 1:58 pm

Boski Edward? Jak dobrze, że nic nie miałem w ustach, bo na pewno bym to wypluł wprost na Mikę. A jej na pewno, by się to nie spodobało.
- Nazywała mnie Edwardem - wybełkotałem, przestając się uśmiechać.
Boski Edward? Byłem podobny do jakiegoś tam wampira? Jednocześnie czułem przerażenie i dumę. Boski! Ale jednak przeważało przerażenie. Aż mi się jeść odechciało. Spojrzałem na proponowaną pizzę, sądząc, że zrobi mi się niedobrze. Nic z tego. Złapałem i zjadłem. Matko, z czego był ten sos?
- Wcale wiecznie nie podziwiam się w lustrze - powiedziałem, szukając wzrokiem naszej kelnerki. Zapłacić i spadamy stąd.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 2:10 pm

Ja już poznałam tą jego minę, gdy skojarzył słowa boski, Edward i nazywała mnie. Ja już wiedziałam co też w jego pustej główce kiełkuje i wcale to nie było dobre, ani troszkę. Luke stanowczo ma o sobie zbyt wielkie mniemanie, a kto lepiej go utemperuje ode mnie? Nikt.
- Już sobie nie wyobrażaj nie wiadomo czego - rzuciłam przyglądając się temu jak Luke pochłania kawałek pizzy. Czasami zastanawiało mnie to jak może wyglądać żołądek Luka. W moich wyobrażeniach to był wielki garnek, który mimo tego, że wciąż się do niego coś wrzuca to wciąż pozostaje pusty. Takie coś mniej więcej jak worek świętego Mikołaja tylko w odwrotną stronę. Bo z worka wciąż wyciąga się nowe prezenty, a on nadal pozostaje pełny.
Za dużo kreskówek.
- Nie wołaj jej. Jak przyjdzie potknie się i wyleje na ciebie kawę - oznajmiłam, gdy Luke zaczął wołać kelnerkę. Nie było to wcale ostrzeżenie tylko stwierdzenie faktu. Ale czy to miało coś wspólnego z wizją, czy tylko sobie zmyśliłam, na razie wam nie powiem.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 2:25 pm

Na swoją obronę chciałbym zauważyć, że trochę mnie jest. I to trochę trzeba karmić. To, że Mika to taki wredny karzełek i wystarcza jej mało jedzenia nie znaczy, że ktoś od niej o tyle wyższy i z większą ilością mięśni też na takich porcyjkach wyżyje.
- Jak ty mnie dobrze znasz - powiedziałem, śmiejąc się. Zupełnie jakby czytała mi w myślach. Ile ja lat już ją tak wkurzałem? No cóż sporo.
- To ty zawołał - zaproponowałem, obawiając się o moje spodnie. Jeszcze trafiłaby w czułe miejsce. I w ogóle lubiłem te spodnie, a z doświadczenia wiedziałem, że taka plama aż tak łatwo nie zejdzie. Przeklęta, pyszna kawa. - Albo odliczmy ile trzeba i wiejemy - zaproponowałem, sięgając do kieszeni po portfel. Ze zdziwieniem zauważyłem, że nie mam tam telefonu. Psia krew znów go gdzieś wsadziłem.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 2:32 pm

- Niczego nie będziesz odliczał, siedź sobie grzeczniutko, a ja zapłacę - rzuciłam i za nim zdążył zaprotestować ruszyłam w kierunku kasy. Zaprotestować, o czym ja mówię. Po co miałby protestować? W końcu wiadomo jaka jest jego sytuacja finansowa i jaka jest moja. No chyba, że chodziłoby o jego męską dumą. Ale ja na serio miałam wielkie wątpliwości czy ten taką posiada. Umawianie się na randki z wszystkim co dycha wcale o tym nie świadczyło.
Wróciłam do stolika, ale nie siadałam już na swoim miejscu.
- To gdzie chcesz teraz iść? - zapytałam, jakoś nie miałam ochoty by wracać do rezydencji. - Na zakupy to raczej wątpię czy się zgodzisz, ale może pośmiejemy się z ludzi w centrum? - zaproponowałam.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 3:11 pm

Wbrew pozorom posiadałem dumę. Biedną, sponiewieraną dumę. Jednak udałem, że wcale mnie nie rusza, że Mała idzie do kasy i płaci za nas oboje. Pocieszałem się faktem, że to ja ją tu przywiozłem, a za benzynę to już mi nie płaciła. A normalnie robiłem za jej szofera. Więc mogła za nas zapłacić. Będę miał na benzynę potem, by ją zawieźć choćby do centrum. Ale patrzcie jaka miła. Nawet pamiętała dzisiaj, że nie znoszę tego miejsca. Najgorzej było przechodzić obok sklepu z elektroniką. To wszystko wręcz na mnie wrzeszczało bym je kupił, by ci wszyscy ludzie z brudnymi paluchami przestali ich tykać.
- A dlaczego by nie wrócić do domu?
Słyszałem, że dzisiaj znów miały jakieś przyjechać. Bliźniaczki. Mogłoby być zabawnie.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 3:24 pm

Bo znów bym się z kimś pobiła, a na serio nie lubię prosić uzdrowicieli by likwidowali mi lima, szramy, czy inne podobne - odpowiedziałam na jego pytanie w myślach. Chociaż w normalnym towarzystwie bym się nie powstrzymała przed wypowiedzeniem tego na głos. Za bardzo się przy nim staram. Powinien się z tego cieszyć.
- W sumie w domu też można się pośmiać z ludzi - odpowiedziałam za to. Taka Jane na przykład, ile to było radochy obserwować jej każde potknięcie, i to spowodowane tym, że kładłam jej na każdym kroku jakąś kłodę pod nogi. Jestem zua. Niczym moja ulubiona bohaterka z dzieciństwa, czarownica Maleficent. Niedługo sobie zrobię z nią tatuaż. Na serio. - Wstawaj leniu - rozkazałam łapiąc Luka za rękę i ciągnąc do góry. Próżne moje starania, takiego byka nikt nie ruszy. Znaczy pewnie znalazł by się ktoś taki, ale tym kimś na pewno nie byłaby dziewczyna o wzroście metr pięćdziesiąt pięć.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Luke Nie Sie 29, 2010 3:38 pm

Obawiałem się tego "pośmiania" Mikaeli i szczerze mówiąc mógłbym nawet jechać teraz do centrum. Przypuszczałem kogo Mika obrałaby sobie na ofiarę. Zresztą nie pierwszy raz. Biedna Jane. A wtedy zjawiałem się ja i dzielnie słuchałem paplaniny tej dziewczyny. Cóż nie mogłem dać spokoju ładnym dziewczyną. Tylko te, co zmieniały swój wygląd miały ode mnie spokój. Raz z taką byłem i już mi wystarczy zabawy: kochanie powiedz, co w sobie zmieniłam. Cholera jasna zawsze źle strzeliłem.
- Może jednak pojedziemy do centrum się pośmiać z ludzi? A i powiem ci, co sądzi lodówka o dietach młodych ludzi.
Cóż propozycja nie przeszła, bo pociągnięto mnie za rękę. Znak, że mam się podnieść, więc to zrobiłem. Normalnie bym protestował, ale nie z tą dziewczyną. Gotowa coś mi zrobić.
- No dobra - jęknąłem, wychodząc za nią. Ludzie mieli trochę dziwne miny, gdy widzieli mnie idącego do samochodu. Cóż ja w krótkim rękawku, a oni w kurtkach. Mało mnie to obchodziło.

/ garaż? /
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Mikaela Nie Sie 29, 2010 3:51 pm

A podobno to kobiety są niezdecydowane. Phi. Patrzcie tylko na Luka, raz chce tu, a raz tu, a potem znowu tam. Nie ze mną takie numery. Ja nie lubię często zmieniać zdania, o nie. Wolę postanowić sobie coś i to robić. A nie gadać. Jestem w końcu człowiekiem czynu.
- W domu też mamy lodówki. A nawet trzy i one mówią o wiele ciekawsze rzeczy - odpowiedziałam mu nadal go ciągnąc w stronę wyjścia. Znaczy nie wiedziałam czy mam rację, ale jeśli Luke się tylko zgodzi to się dowiem. Chyba nie da się długo namawiać.

/ Garaż /
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Mystic Pizza Empty Re: Mystic Pizza

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Powrót do góry


 :: Tromsø :: Centrum :: Gastronomia

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach