Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Salon

+14
Dimitri
Effs
Earth
Yves
Bubble
Tristan
Venus
Mistrz Gry
Yael
Matthew
Mikaela
Natalie
Maks
Luke
18 posters

 :: Tromsø :: Obrzeza :: Góry :: Domek w górach

Strona 1 z 7 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Go down

Salon Empty Salon

Pisanie by Luke Sob Wrz 25, 2010 3:36 pm

Salon Livingroombytaragon
Tak to wyglądało na początku. Teraz na środku jest miejsce do tańczenia, a meble pod jedną ze ścian ustawione.
Stary telewizor, wiekowa wieża, ale ważne, że chodzi.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Sob Wrz 25, 2010 4:37 pm

/ Przedpokój /

Weszłam do salonu rozglądając się na około i ciągnąc za sobą Lie. Nie było na razie za dużo ludzi - tylko ta grupka co przed chwila weszła i my. Była tego jednak dobra strona. Nie musiałam się przepychać, a i sama nie błam bita "niechcący". Ale mam nadzieję, ze impreza się zaraz rozkręci. Musi.
- Fajnie tu - Mruknęłam puszczając rękę Lie. Po chwli namysłu dodałam - Idę sie czegoś napić.
Chwilowo alkohol był jednym wyjściem, żeby się nie nudzić. Muzyka nie leciała, ale chyba ktoś majstrował przy wieży. Nie za bardzo mu to szło.
Podeszłam do jednego ze stołów i sięgnęłam szklankę piwa. Wzięłam dużego łyka i już nie miałam co ze sobą zrobić. Opadłam na najbliższy fotel stojący przy ścianie.
Rozejrzałam się po ludziach w poszukiwani kogoś znajomego, chociaż chwilowo było ich nie wielu. Ale nadzieja matką głupich. A myślałam, ze ktoś już się pojawi. W końcu tak jarali się to imprezą. Mogłaby być chociaż Yael. Albo ten Pucuś od czytania w myślach. Jak on miał?
Kompletnie nie mogłam sobie przypomnieć, jak ten chłopak miał na imię. Jedyne co mi przychodziło do głowy o jego imieniu to pedały. Trochę dziwne. Dopiero po chwili przypomniało mi się, ze zapisywałam sobie jego numer na komórce. Szybko sięgnęłam telefon z torebki i spojrzałam na listę kontaktów.
Justin! No właśnie. I teraz wiem, dlaczego z pedałami. Skoro już wyjęłam telefon, to może napisze do niego smsa? Tak też zrobiłam.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Maks Sob Wrz 25, 2010 5:27 pm

/ nie wiem skąd /

Ja i dwa inne samochody pełne ludu wpadły do domu kilka minut po Lie i jej koleżankach. To znaczy nie samochody. Ludzie, którzy nimi przyjechali.
Zostawiłem hulajnogę na kupce innych prezentów niedaleko drzwi i od razu udałem się do salonu by zaradzić coś na okropną ciszę, która tu panowała. Męczyłem się z wieżą od dobrych kilku minut i nawet nie zauważyłem, że zaczęła mi towarzyszyć pewna blond istotka. W pewnym momencie z głośniku zaczęły dobywać się ciche odgłosy muzyki. Podgłośniłem nieco i okazało się, ze wzmacniacz musi szwankować bo zamiast trochę się zgłośnić muzyka prawie rozerwała mi bębenki. Dobrze, że to Led Zeppelin, a nie jakieś techno. Wtedy bym kurwicy dostał. Pokręciłem chwilę gałką i głośność w końcu się unormowała.
Wtedy też odwróciłem się i szczęka opadła mi do ziemi. Przez głowę przechodziła mi tylko jedna myśl: 'O ja pierdole. To anioł!' Ignorując ściśnięte gardło i motylki w żołądku podszedłem do dziewczyny i uśmiechając się wyciągnąłem rękę na powitanie.
-Cześć, jestem Maks. A ty chyba jesteś nowa. - Nigdy wcześniej jej nie widziałem. Chociaż... rzadko zwracałem uwagę na blondynki. Chude, blade - nie w moim typie. Ta tutaj miała do tego jeszcze ostry makijaż oczu. Przecież zawsze mnie to denerwowało, a teraz? Teraz nie mogłem się od nich oderwać i uznałem, że nie ma na świecie nic piękniejszego.
Maks
Maks
team maks, kurwa


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Sob Wrz 25, 2010 5:59 pm

Gdy wszedłem do salonu z zadowoleniem odnotowałem fakt, że ludzi jakby przybyło, a i słychać było muzykę. Postawiłem jedzonko gdzie się dało, kij z tym, że wysypałem połowę chipsów z miski jednej i podszedłem w stronę głośników, by sprawdzić kto okazał się geniuszem i to uruchomił. Zobaczyłem Maksa. Już miałem macha do niego, gdy zobaczyłem jak wpatruje się w biedną Line. Że tez od siły tego spojrzenia jeszcze nie zwiała.
Pogłaskałem jeden z głośników, wysłuchując lament jak to mu w kabelkach strzyka. Biedak już dawno powinien na emeryturę przejść, zwłaszcza po tym jak wylało się na niego sporo różnych substancji. Dasz radę stary, przekazałem mu. Wróciłem do ludzi. Głupio wyjść na własnej imprezie na idiotę, który gada z elektroniką, a nie z ludźmi. Przeszedłem te kilka kroków dzielących mnie od nich.
- Widzę Lino, że już poznałaś Maksa - wyszczerzyłem się, wciskając ręce do kieszeni.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Natalie Sob Wrz 25, 2010 6:24 pm

/Przed pokój/

Weszłam wesoło do pokoju, ale nagle rozbrzmiał mój telefon. Otworzyłam zdezelowaną klapkę i odczytałam wiadomość od Justina. Sorry? Sorry! Apff!
Miałam ochotę zatrzasnąć telefon i całkowicie go olać za to, że on olał mnie. Ale na samą myśl o Justinie na ciemnej drodze, zrobiło mi się najnormalniej głupio. Westchnęłam, chowając telefon do środka.
- Zaraz wracam - zapewniłam łapiąc w przelocie Carmelę i jej klucze od mojego wozu. Wyszłam z domu wyzywając ciapowatość mojego przyjaciela. Faceci są jak dzieci!

/Droga/
Natalie
Natalie
~ * ~


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Nie Wrz 26, 2010 11:06 am

/ Kuchnia /

Luke poszedł gdzieś w głąb pokoju, a ja zostałam na chwilę przy drzwiach, bo właśnie tam zaatakowały mnie piranie pragnące żarcia. Długo tam nie pobyłam, bo ktoś wyciągnął mi talerz z rąk. I nawet lepiej, tak mogłam z powrotem odnaleźć Luka.
Przez cały dzień go unikałam, ale jak już go zobaczyłam w kuchni to... No po prostu chciałam go znaleźć i trochę z nim pobyć. To aż tak wielka zbrodnia?
Minęłam się z Natalie, ale obie całkiem się zignorowaliśmy. Znaczy ja ją, ona mnie chyba nawet nie zauważyła.
Odnalazłam solenizanta przy Maksie i ... i ... Kimś. Zapewne kolejna nowa. Przychodzą i odchodzą, a potem trudno spamiętać ich imiona.
- Maks, czemu wyglądasz jakbyś już był wstawiony? Przecież dopiero początek imprezy - stwierdziłam zdziwiona.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Nie Wrz 26, 2010 6:22 pm

/Przed domem/

W przedpokoju nikogo nie zastałam więc odłożyłam tylko prezent tam gdzie i inni je zostawiali i poszłam się pałętać po domu. W między czasie spotkałam Natalie, która odebrała ode mnie kluczyki. Była czymś strasznie przejęta, a z jej myśli wyczytałam tylko tyle, że jedzie do Justina, bo ten coś se z autem zrobił. Mwahaha, dobrze mu tak !
W końcu dotarłam do pomieszczenia gdzie była większa część imprezowiczów. Salon bodajże. Podeszłam do stolika na, którym leżało wszystko do picia. No większość z tego stanowiła alkohol, ale na szczęście o soki też się postarali. Przecież zdeklarowałam się by odwieźć Lie i Linę. Nalałam sobie soczku i odnalazłam wzrokiem większą grupkę osób, które przynajmniej znam.
-Luke ! Wszystkiego naj, naj z okazji urodzin ! – wykrzyknęłam podchodząc do nich. Usiadałam na skraju fotelu i patrzyłam się to na Linę to na Maksa. Jakoś Maks dziwnie wyglądał. Wow. Normalnie zajechało miłością. Aż mdłości można dostać. Mika z Lukiem i czyżby Maks z Liną ? Normalnie kącik cherubinka.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Pon Wrz 27, 2010 2:21 pm

Schowałam telefon do kieszeni i dalej siedziałam, co chwilę popijając piwo i rozglądając się po imprezie. Zaczęło zbierać się coraz więcej ludzi, że po chwili nie widziałam już wejścia do salonu. Impreza zaczęła się coraz lepsza, a gdy muzyka w końcu poleciała, to już było suuuuuuuuuuper.
Usłyszałam koło siebie głos i odwróciłam się w stronę kogoś kto zapragnął się do mnie odezwać. Miło.
Spojrzałam na chłopaka i na chwilkę mnie zamurowało. Na małą maleńką chwilkę, bo jakbym miała siedzieć z otwartą buzią i się w niego gapić z cieknącą śliną to by to nie było w moim stylu. A z chęcią bym tak zrobiła. Bo w tym momencie, tylko taka mina mogłaby określić to co teraz czułam.
- Heeeeeeej - Powiedziałam przeciągając literę e i uśmiechając się słodko robiąc maślane oczy. Teraz tow wyglądałam jak te różowe paniusie w serialach. Gdy do mnie to doszło otrząsnęłam się szybko i poprawiłam się. Nadal uśmiechałam się słodko, ale nie robiłam maślanych oczu.
- A ja jestem Lina i owszem jestem nowa - Powiedziałam i nie miałam już co powiedzieć. Wolałam patrzeć. Boże, co się ze mną dzieję?! Nigdy się tak nie zachowywałam. To nie było w moim stylu.
Trochę niechętnie zwróciłam twarz w stronę Luka, który zaszczycił nas swą obecnością.
-A tak, poznałam - Przyznałam mu rację i z powrotem miałam w planie pogapić się na Maksa, ale nie było mi to dane, bo przyszła jakaś dziewczyna. Spojrzałam na nią uśmiechając się lekko.
- Jestem Lina - Przedstawiłam się, chociaż pewnie sama nie spamiętam jej imienia.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Maks Pon Wrz 27, 2010 3:03 pm

Tekst Miki miałem ochotę skwitować krótkim spierdalaj, ale Mela właśnie kończyła składać Lukowi życzenia wiec podszedłem do niego zerkając na Linę, to musi być zdrobnienie, tylko od jakiego imienia?
-Staruchu! - życzenia urodzinowe zakończyłem szybkim uściskiem 'na misia', dłuższe ściskanie się z facetem jest dla mnie trochę gejowskie.
Teraz stałem tak daleko od Liny jak to było w tym towarzystwie możliwe. Wsadziłem ręce do kieszeni i co jakiś czas na nią zerkałem. Po prostu oczu od niej nie mogłem oderwać!
Maks
Maks
team maks, kurwa


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Pon Wrz 27, 2010 3:13 pm

Słysząc tekst Miki spojrzałem jeszcze raz na przyjaciela. Jak dla mnie wcale nie miał takiej miny. Podrapałem się w głowę, uznając, że najlepiej olać sytuacje. Kiedyś się dowiem, o co chodzi. No, ale nawet ktoś tak niekumaty jak ja w relacjach innych osób damsko-męskich musiał się domyślić, że ma to jakiś związek z Liną. Rodzice ją pokarali takim imieniem.
Dobra jeśli dziewczyny bez przerwy zamierzają na mnie wpadać i ściskać, składając mi życzenia niech będzie, ale nie faceci. Błagam tylko nie to.
- Wszyscy się już znają, więc pora się napić - powiedziałem, przysuwając się do Miki. Objąłem ją i pociągnęłam w stronę miejsce, gdzie wydawało mi się, że stały alkohole. Uznałem, że Maksowi na nic nasze towarzystwo, jeśli faktycznie chodzi o Linę.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Pon Wrz 27, 2010 3:22 pm

No i nie mogło się obyć bez wizji. Oczywiście odruchowo ją powstrzymałam, bo na kilometr czułam, że będzie dotyczyć jakieś nieudanej sprawy w pewnym związku. A nie chciało mi się teraz zagłębiać w tak prymitywne rzeczy. O wile bardziej wolałam podążyć za Lukiem, by po prostu się napić. Byle czego. Byle tylko choć odrobinę otępić swoje rozhulane myśli.
- No, Luke. Jednak do czegoś się przydajesz - stwierdziłam uśmiechając się do niego, a potem zastanawiając się na co mam ochotę. Padło na aquavit, norweski alkohol, który pewnie tylko ja na tej sali wiedziałam jak pić. A dokładniej chodziło o to, że aquavit popija się piwem. I o. - No to twoje zdrowie, dupku - powiedziałam za nim wypiłam. A gdy już było po, cmoknęłam Luka prosto w usta. W końcu jestem jego dziewczyną i mam do tego prawo, nie?
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Pon Wrz 27, 2010 3:41 pm

No naprawdę powinienem się na nią powinienem się na nią obrazić. Najpierw mówi takie rzeczy, potem się kłócimy, bo się obrażam jak dziecko(to jej słowa), ale kto by się nie obraził? Właśnie nazwała mnie dupkiem. Na czym to ja skończyłem? A wiem, potem się kłócimy i najlepsze: godzimy. Lubie to nasze godzenie się. Czekaj. Czy my się właśnie nie pogodziliśmy?
- Naprawdę wolałabym już żebyś do mnie żabko mówiła - stwierdziłem, nim zdążyła się wspiąć na palce, by mnie pocałować. Odwzajemniłem pocałunek, przyciągając ją mocniej do siebie. Miała na nogach obcasy, ale dalej była taka niziutka. Puściłem ją w końcu i sięgnąłem po piwo. Potem będzie czas i na mocniejsze trunki. No i miałem nadzieję, że jednak żabko do mnie mówić nie będzie.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Pon Wrz 27, 2010 3:49 pm

Żabko? Może jeszcze misiaczku? Słoneczko? Pączusiu? No nie mogłam zostawić tego bez komentarza. I na serio jeśli aż tak bardzo sobie życzy słodkich zdrobnień to będzie je miał.
Uśmiechnęłam się w duchu iście demonicznie, gdy Luke pił piwo. A potem oznajmiłam.
- Nie ma sprawy, mogę używać zdrobnień, dupeczko - oznajmiłam. I oczywiście nie mogłam sobie odmówić by nie dać Lukowi klapsa, no wiadomo gdzie. Może i byłam od niego o wiele wiele niższa i całusy mi nie wychodziły, ale akurat to jak najbardziej.
Heh. Byłam jednak nie do końca normalna.
Spojrzałam w stronę maksa, który nadal dość dziwnie się zachowywał.
- Nie wiesz co odbiło naszemu ruskowi? - zapytałam teatralnie zakrywając usta w geście obgadywania. Ale głosu nie zniżyłam. Zresztą za głośno było na takie ekscesy.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Pon Wrz 27, 2010 4:02 pm

Mało nie wyplułem tego co miałem w ustach. Po pierwsze: dupeczko. Po drugie: właśnie dała mi klapsa. Nie powiem, że mi się to nie podobało. To... głupie myśli wypad z mojej głowy!
- Nie przeginaj, Mała - powiedziałem, mrugając do niej i starając się zapomnieć o tym co zrobiła przed chwilą. Roześmiałem się, słysząc jej kolejne słowa. Kto by pomyślał, że z Miki taka plotkara?
- Normalnie się zachowuje - odparłem, wzruszając ramionami. Miałem obgadywać własnego kumpla? Co to, to nie. Zresztą dla mnie się normalnie zachowywał. Tylko oczy mu się tak dziwnie błyszczały. Ale to może od światła czy coś.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Pon Wrz 27, 2010 4:40 pm

Maks nic mi nie odpowiedział, a ja sama przestałam się w końcu na niego bezczelnie gapić. Biegałam wzrokiem po całym pomieszczeniu, ale nie mogłam nie zerkać co chwilę w stronę Maksa. Czasem miałam wrażenie, że też się na mnie patrzy. Pewnie jakieś zwidy mam.
Niektórym osobom zachowanie tej czerwonej i Luka byłoby dziwne, ale nie dla mnie. Tyle nachodziłam się na imprezy, ze prawie nic mnie już nie zdziwi. Pamiętam jak raz moja koleżanka się tak napiła, że spadła z ławki, na której siedziała i zasnęła. Ba, żeby tego było mało to niechcący wylałam na nią trochę piwa. Nie była to jakaś kropelka, ale nie była to też mniej więcej szklanka. Coś pomiędzy. Tak czy siak wylałam jej to na twarz, a ona zaczęła krzyczeć, ze się topi. Dawno się tak nie ubawiłam. Miałam to chyba jeszcze nagrane na telefonie jeszcze.
Dopiłam do końca swoje piwo i poszłam po następne.
- To kto idzie tańczyć? - Spytałam, biorąc dużego łyka alkoholu i odstawiając szklankę na stół, żeby mi nie przeszkadzało. Miałam cicha nadzieję, że Maks zaproponuję, że on z chęcią ze mną zatańczy, bo sama aż taka odważna nie jestem. A kiedyś mi to szło łatwo.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Pon Wrz 27, 2010 6:34 pm

Zaśmiałam się widząc minę Luka. I to właśnie było rozbrajające, że chociaż mnie tak dobrze znał to nadal dawał się zaskoczyć. Znaczy to głównie moja zasługa, bądźmy szczerzy. Ale Luke była taki... No dobra nie boję się użyć tego słowa... Uroczy w swoich minach.
- Wzajemnie, Luke, wzajemnie - odpowiedziałam mu i jeszcze raz pod nosem wymamrotałam cicho "żabeczko-dupeczko". Spodobało mi się. Chyba sobie go tak zapiszę na telefonie. Ale będzie odjazd gdy to przypadkiem zobaczy.
Jeszcze raz zezowałam na Maksa, ale chyba nie było co wałować tematu. Samo się wyda, prędzej czy później.
- Niech będzie - stwierdziłam upijając łyka piwa. - A teraz pozwolisz, że zachowamy dystans, bo widocznie niektórych obrzydzamy naszym zachowaniem - stwierdziłam patrząc wprost na wysoką, rudą dziewczynę, która bezczelnie się nam przyglądała i obgadywała z przyjaciółeczką. Matko, co za ludzie. Osunęłam się na trochę od Luka i nadal obserwowałam ludzi. Nie powiem, ale zabawa przednia.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Pon Wrz 27, 2010 6:39 pm

Zachowanie Maksa było dość zabawne. Wpierw wpatruję się w Linę, a teraz udaje, że nie interesuję się dziewczyną. A Mika i Luke ? Mika go pocałowała ! I to na oczach wszystkich, a później się przytulali. Hmm robi się ze mnie stara baba plotkująca na prawo i lewo. A co mnie obchodzi kto jest z kim w związku. Muszę znaleźć sobie jakiegoś faceta, bo oszaleje taka sama. Już zaczynam fiksować.
-Wy idźcie. Ja będę pilnować fotel by żaden nawalony imprezowicz jej nie wyniósł. - oznajmiłam chociaż wiedziałam, że mnie tu nikt nie słucha. Ojć. Czyżbym była zazdrosna, że mnie nikt nie kocha ? Nooo ! Westchnęłam i wypiłam parę łyków soku.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Maks Pon Wrz 27, 2010 6:53 pm

Głupio mi było łazić w tę i spowrotem więc nie podszedłem do Liny tylko zająłem się piwem, które stało niedaleko. Wypiłem dwie puszki cały czas zezując na blondynkę. Co za nogi! Zaraz tu zeświruję.
CO KURWA?!?! 'Kto idzie potańczyć?' POTAŃCZYĆ? A miałem nadzieję, że jest ideałem.
Trudno muszę udać, że nie słyszałem, bo jeśli chodzi o coś takiego jak taniec to... nikt nie chciałby mnie zobaczyć w takim wydaniu. Serio. Raz gdy byłem z Justinem i Lukiem w jakimś durnym klubie namówili mnie i żałowali cały wieczór. Nie dość, że wyglądałem pokracznie, to jeszcze szturchałem jakiegoś karka i dostał nam się mały wpierdol. Nigdy więcej. Miałem ochotę wbić sobie pięć w nos widząc jak Lina stoi sama i szuka kogoś do tańca. Czemu mam dwie lewe nogi?!
Maks
Maks
team maks, kurwa


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Wto Wrz 28, 2010 2:22 pm

Obrzuciłam jeszcze raz wszystkich spojrzeniem, czy na pewno nie chcą, ale najwyraźniej karzy był przeciwny. Maks nic nie odpowiedział. Mówiąc szczerze zrobiło mi się trochę głupio, więc opadłam na oparcie fotela obok Car.
- Siądę se tu, ok? - Spytałam sięgając na stół po moją szklankę z piwem. Ale jej już nie było. I jeszcze mi szklankę zakosili. No suuuuuuper, normalnie. Teraz nie bawiąc się w żadne szklaneczki, sięgnęłam po prostu po puszkę piwa. Tak, tak, przedtem sobie przelewałam. Było to trochę bez sensu, ale już tak miałam, że zachowywałam estetykę picia i jedzenia. Na serio. Czasem nawet układałam jedzenie na talerzu, bo źle wyglądało. Ale i tak go najczęściej nie jadłam. A wszystkie napoje oprócz kawy piłam w szklankach. Do kawy miałam specjalny kubek w kaczki, który sobie tutaj przywiozłam. A piłam w szklankach, bo ładniej picie to wyglądało. No i na przykład jak jadłam ptysia, to brałam łyżeczkę. Łyżeczką jadłam część budyniu*, a dopiero potem, pewna, że budyń mi nie wypadnie, mogłam jeść.


* Ej, w ptysiu nie był budyń tylko co? Centralnie zapomniałam co jest w ptysiu xD Bom nie jem, bom niedobre xD
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Wto Wrz 28, 2010 2:25 pm

Było za głośno, żebym usłyszał co tam wymamrotała pod nosem, ale tak przypuszczałem, że ma to coś wspólnego z nowymi ksywkami. I to na me żądanie. Bardzo mądry ruch.
- Dlaczego? - zapytałem, robiąc smutną minkę, gdy się odsunęła. Że też akurat ona zawsze musiała się przejmować z początku tym co sobie inni myślą. Kusiło mnie sprawdzić kupkę z prezentami, ale uznałem, że tą atrakcje zostawię sobie na później. Na razie odstawiłem piwo i ruszyłem w stronę tańczących, zachęcać Mikę, by zrobiła to samo. Dobra nie byłem świetnym tancerzem, ale przynajmniej nie tak beznadziejnym jak biedny Maks. I my raz byliśmy przez niego biedni. Wtedy też nauczyłem się kolejnej ważnej rzeczy: by nigdy nie wkurzyć Matta skoro ten ma tyle siły. Z głupim karkiem nie daliśmy sobie rady. Aż wstyd się przyznać.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Wto Wrz 28, 2010 2:39 pm

*w ptysiu jest krem, po prostu...*

- Oj weź przestań, mam dość tych ciągłych popisówek plotkary na nasz temat. Jakby nie miała nic ciekawszego - odpowiedziałam mu. Na serio przez te jej posty na blogu aż mnie nerwy nosiły. Z chęcią zatrudniłabym jakiegoś kujonka by zablokował jej stronkę i wtedy byłby spokój. Ale kiedy bym znalazła na to czas? Ostatnio byłam zabiegana jak cholera.
Mimo tego co powiedziałam podążyłam jednak za Lukiem. Skoro sam pchał się do tańca to nie miałam co odmawiać. Choć nie widziałam w tańcu niczego specjalnego. Oczywiście dopóki porządnie się nie napiłam, wtedy mogłam się bujać bez końca. Ale na to jeszcze za wcześnie.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Go?? Wto Wrz 28, 2010 2:41 pm

Popatrzyłam się na Maksa, który udawał, że nic nie wie wzrokiem, który rozkazuje mu się ruszyć, ale raczej nie posłucha. Co z tego, że ma dwie lewe nogi ? Chyba stać umie i udawać, że tańczy. Przecież w tym tłumie to nikt nie zauważy jego kulawych nóg. No ale wyszło na to, że nikt nie poszedł na ten parkiet, a wybrał fotel. Muzyka zaczynała mi jechać po uszach. Nie żebym nie lubiła głośnej muzyki, ale słuchać głupiego gderania w głowie innych ludzi i na dodatek słuchać muzyki to na prawdę ma się później ból głowy gorszy od kaca. Zrobiłam miejsce koło mnie Linie.
-Pewnie. - odpowiedziałam. Tylko nie wiem czemu nie chciała usiąść koło Maksa. Lecą na siebie na wzajem to nie mogli by po prostu prosto z mostu ze sobą porozmawiać ? Jacy ludzie są głupi. Ale to nie moja sprawa i nie będę się w to mieszać, o !
-No i jak ci się podoba towarzystwo ? - spytałam się Liny. Tak impreza zapowiada się ciekawie. Siedzeniem na fotelu. Zaraz mnie tyłek zacznie boleć od tego siedzenia.
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Wto Wrz 28, 2010 2:57 pm

Gdyby jej te plotki naprawdę przeszkadzały plotkara zniknęłaby w parę chwil. Nie mówiłem tego jednak głośno, bo nie byłem głupi. Nie tylko plotkarze, by się oberwało. I nawet nie mam na myśli siebie.
Przystanąłem, uznając, że jesteśmy w wystarczająco dużej grupie ciał, by nikt nie zwracał uwagi na to jak wspaniale niecudacznie stawiam nogi. Grunt, żeby ruchy przypominały taniec.
- Kiedy dostanę swój prezent? - zapytałem, przysuwając się do niej i popychając w stronę jej ucha tyle ile mogłem. Tak, jako dzieciak musiałem zapytać. Że też tyle udało mi się wyczekać.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Mikaela Wto Wrz 28, 2010 3:26 pm

W tańcu ludzie byli stanowczo zbyt blisko mnie. Nie lubiłam gdy ktoś w taki sposób naruszał moją przestrzeń osobistą. Oczywiście nie dotyczyło to Luka, który pochylił się nade mną i zadał pytanie, którego można było się spodziewać na samym początku. Az dziw, że tyle wytrzymał.
- Kiedy przebrniesz przez inne prezenty. Leży pod nimi - odpowiedziałam zadowolona z siebie. Teraz by dostać się do mojego musiał przedostać się na sam koniec wielkiej kupy paczek, a to tylko zaostrzy tylko jego apetyt. Znaczy... Wiedziałam, że prezent mu się spodoba, ale chyba jednak mogłam się bardziej postarać.
Trudno. Po ptokach.
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Luke Wto Wrz 28, 2010 3:35 pm

Byłem z siebie bardzo dumny, że wytrzymałem parę chwil nim zacząłem sądzić, że pora udać się do prezentów. No dobra te parę chwil mogłoby być dłuższe, ale mniejsza z tym.
- Chodźmy - powiedziałem, przystając. Okazało się, że gdy się nie rusza z resztą bardzo łatwo dostać od kogoś z łokcia, czy szpilką w nogę. Na co kobietom takie buty? Dobra nogi wyglądały w nich świetnie, ale jednak bolało gdy taka nadeptała ci na nogę. A lubiły to robić.
Luke
Luke
skajłoker


Powrót do góry Go down

Salon Empty Re: Salon

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 7 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 :: Tromsø :: Obrzeza :: Góry :: Domek w górach

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach